Wypowiedzenie umowy najmu i zwrot kaucji.

Pytanie z dnia 24 kwietnia 2020

Witam. Od października wynajmowałam pokój. Podpisałam z właścicielką umowę, że płacę 570 zł miesięcznie do 10 dnia każdego miesiąca i kaucja 670 zł zwrotna po wyprowadzce. W umowie było również zawarte, że jeśli się spóźnię z zapłata to od kaucji odejmuje mi 100 zł oraz, że właścicielka ma 30 dni na oddanie kaucji, jeśli zechciałbym rezygnować wcześniej z mieszkania niż podpisałam na umowie to wtedy muszę znaleźć osobę za siebie.
Teraz sprawa wyglada tak, zrezygnowałam z mieszkania, znalazłam osobę za siebie, czekałam na zwrot kaucji przez 30 dni i się nie doczekałam. Po kilkunastu telefon do właścicielki przelała mi 420 zł, dodając, że policzyła sobie po 30 zł za każdy miesiąc za rachunki ( w umowie nic takiego nie ma) mieszkałam tam 5 miesięcy, więc i tak się nie zgadzało, bo brakowało 100 zł, wiec kolejne 2 miesiące wydzwaniałam do właścicielki i nie mogłam się porozumieć (nie odbierała ode mnie telefonu, dopiero jak dzwoniłam z innego numeru). Po skontaktowaniu się właścicielka powiedziała, ze potrąca mi 100 zł za nieterminowe płatności za pokój, gdzie sytuacja wyglada tak ze po wprowadzeniu się 1 października nie wiedziałam, że trzeba płacić z góry, właścicielka nic o tym przy wprowadzę nie powiedziała i w umowie nie ma ani słowa o tym. Dodatkowo kłócą się z właścicielką o nagłe koszty rachunków, powiedziała mi ze wysłała mi poczta e-mail wiadomość odnośnie tego, jednak nigdy nie podawałam jej adresu swojej poczty. Potrzebuje rady co zrobic w takiej sytuacji, po czyjej stronie jest racja i czy warto wysyłać wezwania do zapłaty, argumentując powyższymi argumentami.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.