Wypłata środków z rachunku spadkodawcy przy niezdolności jednej ze spadkobierczyń

Siostra nabyła spadek po 1/2 ze swoją drugą siostrą po zmarłym ojcu.
Jest sądowe stwierdzenia nabycia spadku. Spisali umowę między sobą w zwykłej formie pisemnej o częściowy dział spadku obejmujący tylko pieniądze na rachunku bankowym ojca. W wyniku tej umowy całość środków przypadła jednej siostrze. Zgłosiła się do banku po wypłatę spadku. Bank odmówił, bo stwierdził, że muszą przyjść obie, nie uznał takiej zwykłej formy częściowego działu spadku - wymaga aktu notarialnego lub postanowienia sądu. Druga siostra nie może przyjść, ponieważ nie jest już zdolna do samodzielnego oświadczania woli - choruje na SM (choroba układu nerwowego). Zatem nie mogą się udać do banku obie ani nawet wezwać notariusza do domu. W chwili gdy spisywały między sobą umowę, już nie była w stanie chodzić i jej stan się pogarszał, ale jeszcze była świadoma. Umowa z mocy prawa jest ważna, ale bank ma własne procedury i żąda umowy w formie aktu notarialnego/postanowienia sądu. Co zamiast jej ubezwłasnowolnienia wchodziłoby w rachubę?

Zależy mi na jak najpewniejszym i jak najszybszym rozwiązaniu, bo jeśli umrze, to sprawa się bardziej skomplikuje. Które z poniższych będzie najlepsze i najszybsze?
1) Wnieść do sądu o dział spadku? Dla mnie to jest bez sensu. Po co robić dział spadku, skoro nie zależy im na podziale całego majątku, a tylko na środkach na rachunku. Nie wiadomo też, co dokładnie wchodzi w skład spadku. Ustalanie tego zabierze niepotrzebnie czas, a sąd może odrzucić wniosek, jeżeli nie będzie obejmował całego spadku?
2) Wnieść o ustanowienie sprawnej siostry kuratorem dla niepełnosprawnej siostry - albo zasygnalizować sądowi, żeby działał z urzędu i w zakresie praw i obowiązków kuratora wskazał na prawo do pobrania środków z rachunku spadkodawcy wchodzących w skład spadku, przypadających w udziale niepełnosprawnej siostrze?
3) Złożyć pozew o zapłatę przeciwko bankowi. Załączyć postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku i pisemny dział spadku, wskazać, że taka umowa jest ważna, bo nie obejmuje nieruchomości, a bank nie ma podstawy prawnej odmawiać wypłaty i kwestionować przepisy prawa spadkowego, bo jest to zbyt daleko idąca ingerencja w wewnętrzne sprawy spadkobierców?