Wypadek w pracy.

Pytanie z dnia 18 grudnia 2020

Witam serdecznie. Pisze w imieniu mojej mamy. Chcielibyśmy się dowiedzieć jak się ma prawo do sytuacji, która zaistniała. Mianowicie moja mama od kilku lat pracowała na piekarni i około 6 miesięcy temu doznała wypadku w pracy przez co zostało zerwane ścięgno z barku. Na początku poszła ona na chorobowe i próbowała na swój koszt zajmować się i zniwelować problem (masaże,fizjoterapeuci). Jednak nic nie przynosiło efektu. Jak później wyszło na prześwietleniu uszczerbek ten musi być poddany operacji. Ciężko było ustalić termin operacji ze względu na czasy jakie są. Po drodze zaczęły się problemy z chorobowym ale zostało to zgłoszone, że był to wypadek w pracy i szefowa to potwierdziła. Mama miała mieć operacje w styczniu fundowaną NFZ. Jednak przedwczoraj szefowa wezwała ją do biura i zwolniła- uzasadnieniem było " trzymasz mi etat". Mama została bez ubezpieczenia a za czym idzie operacja nie może dojść do skutku. W urzędzie pracy nie przyjmą ją na bezrobocie, ponieważ nie jest zdolna do pracy. Proszę o poradę jak to wygląda w świetle prawa- czy można udać się do kogoś i to egzekwować? Dziękuję

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.