wypadek samochodowy,wymuszenie przyznania do winy

Pytanie z dnia 15 maja 2019

Policjant wymuszał na synu przyznanie się do winy, szantażowała że wyrzucą go ze szkoły, udawał że nie słyszy faktów podawanych przez syna.Doprowadził syna do stanu psychicznego który odebrał mu racjonalne myślenie.Policjant odczytał zeznania bez świadków. Kazał podpisać wskazując miejsce..syn podpisał. Okazało się ze policjant czytając ominął zapis . "to była moja wina"- chodzi o wypadek samochodowy zakwalifikowany do wykroczenia. Syn skończył dwa tygodnie wcześniej 18 lat, był tam sam. Będzie sprawa- wskazano go winnym. Nie dopełniono czynności, nawet postawiono świadka którego nie było na miejscu wypadku.Byliśmy 6 mni. po wypadku świadka znamy z widzenia od 20 lat. Cena adwokata przewyższy koszta kary. co robić żeby bronić dziecka i prawdy. z przeprowadzonych wywiadów wynika że ten policjant bierze pieniądze, a ten podstawiony świadek ponoć z nim współpracuje od lat.. Przez znajomego chciał od nas pieniądze.My nie daliśmy to dała druga strona, kierowca o bujnym życiorysie mandatowym. Podstawiony świadek to adwokat, który był kiedyś prokuratorem,ale miał na jakiś czas zabrane prawa wykonywanie zawody.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.