Pytanie z dnia 02 listopada 2020

Wybajmujacy wyrzucił mnie z mieszkania przy umowie najmu na czas określony.
Zrobił to z powodu awarii grzejnika podczas imprezy w tym mieszkaniu. Grzejnik był zanotowany kolidując z oknem, tak, że podczas otwierania uderzyło w grzejnik.

Z powodu awarii łazienka w mieszkaniu i mieszkaniu dolnego sąsiada zostały zalane.

Wybajmujacy rano kolejnego dnia wszedł do mieszkania z nieznanym mi mężczyzna i kazali wyjść, oddać klucze, kazali mi również natychmiast zapłacić jeszcze 5 tys zł "kaucji" (zapłaciłem 3tys). Panowie byli agresywni. Wyrzucając mnie z mieszkania nie pozwolili zabrać rzeczy, w tym niezbędnego mi do pracy komputera twierdząc że to pod zastaw.

1. Czy mieli prawo wyrzucic mnie z mieszkania od razu?
2. Czy mieli prawo zająć mi rzeczy o których mowa- komputer potrzebny do pracy?
3. Czy to było wyludzenie pieniędzy?
4. Co mam teraz zrobić, dziwonic po policję?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.