Władza rodzicielska

Witam serdecznie. W dniu 24 lipca 2020r było posiedzenie niejawne i poddano nadzorowi kuratora wykonywanie przeze mnie władzy rodzicielskiej nad 4 małoletnich dzieci.
Pod koniec maja 2020r przyszla do mnie Pani kurator zawodowa którą dobrze znam, ponieważ wstawiła się za mną 2 lata temu gdy zostałam rodziną zastępczą dla swoich braci. Pani kurator przyszła bez zapowiedzi o 9 rano i wiadomo, naczynia po śniadaniu etc. Przyszła dlatego iż w marcu 2020 było anonimowe zgłoszenie do MOPSU (pojechałam się odrazu dowiedzieć) że mój syn nie chodził do szkoły bo miał siniaki na nogach, niby ze ja biję dzieci. Zamarłam, byłam w szoku. W MOPSIE powiedziała mi Pani pracownik że szkoła nie ma żadnych zastrzeżeń, oczywiście nie mogło być inaczej bo to wszystko jakaś bujda. Co do pytania...jak to teraz wygląda? Czy jak jest anonimowe zgłoszenie to sąd może ot tak odrazu ustalić kuratora? Nie miałam nawet szansy się wystłumaczyć w sądzie, zresztą nawet nie wiem co bym miała wyjaśniać. Czy mogę wnieść o uchylenie nadzoru kuratora? Czy mogę poprosić np. PCPR o wystawienie opinii ? Nie wiem co mam robić. Proszę o jakąkolwiek podpowiedź.Dziękuję z góry