Pytanie z dnia 04 września 2018

Witam,wczorej do pracodawcy zadzwonila klientka ze musi z nim koniecznie porozmawiac. I ta pani ( 85 lat) twierdzi ze podczas wykonywania uslugi ukradlem jej 600 . (dezynsekcja) dodam ze pani " zglasza" to po 1 miesiacu. Co mam z nia zrobic? Ja tego nie zrobilem strace przez nia prace. Sprawa pilna dzis konfrontacja ja ,szef i ta kobieta

Dzień dobry. Po pierwsze, jeśli nie dokonał Pan kradzieży - proszę zaprzeczyć twierdzeniom tej Pani. Jeśli pracodawca Pana zwolni w trybie dyscyplinarnym, będzie musiał udowodnić Panu, że doszło do naruszenia obowiązków - w tym wypadku, zgłosić sprawę do prokuratury. Jeśli kradzież nie zostanie Panu udowodniona, a i tak straci Pan pracę, przysługiwać Panu będzie roszczenie o przywrócenie do pracy albo o odszkodowanie. - powyższe oczywiście odnosi się do umowy o pracę, a nie cywilnoprawnej. Pozdrawiam, adw. Agata Paplińska

Odpowiedź nr 1 z dnia 4 września 2018 13:26 Zmodyfikowano dnia: 4 września 2018 13:26

Dzień dobry. W mojej ocenie - na ten moment nie ma Pan podstaw do zmartwień.

Odpowiedź nr 2 z dnia 5 września 2018 07:59 Zmodyfikowano dnia: 5 września 2018 07:59

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.