Pytanie z dnia 19 września 2016
Witam,od kilku lat nie żyliśmy razem z mężem,mielismy inne meldunki ale nie wzięliśmy rozwodu.Mąż nie zyje 0d 2010 roku a ja nie zrzekłam się spadku po nim,jestem osobą ciężko chorą,niechodzącą pobieram rente socjalną.Dzisiaj brat zmarłego męża przyniósł mi list z nakazem zapłaty za męza,czy ja muszę spłacić długi męża.Jest jeszcze kwestia że mąż miał miał ziemię którą przepisał dalszym krewnym za dochowanie,czy to nie oni powinni spłacić te zobowiązanie?Ogólnie odkąd się rozstaliśmy dalsza rodzina która przejęła ziemię zajmowała się wszyztkimi sprawami łącznie z pogrzebem i wszyztkimi formalnościami ,ja nie byłam do niczego upoważniona i teraz nie wiem czy to ja musze spłacić te zobowiązania,na które po prostu mnie stać?Z góry dziękuje za odpowiedz,pozdrawiam.
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jeśli nie pozostawaliście Państwo w formalnej separacji, a mąż nie zostawił testamentu, Pani dziedziczy po nim z ustawy. Dotyczy to także długów. Przy czym jeśli Pani mąż zmarł już 6 lat temu, trzeba najpierw zweryfikować czy roszczenie nie jest przedawnione. Jeśli okaże się, że jest przedawnione, będzie Pani mogła podnieść zarzut przedawnienia. Jeśli nie doszło do przedawnienia, trzeba będzie rozważyć uchylenie się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku. Będzie to jednak wymagało zatwierdzenia przez sąd. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.