Pytanie z dnia 01 czerwca 2020

Witam,niedawno uszkodziłem słupek metalowy parkingowy przy super markecie. Na następny dzień chciałem zgłosić to do urzędu;rozmawiałem ze strażnikiem miejskim który odesłał mnie do Pana od infrastruktury drogowej. Nie można było się do niego dodzwonić a wiec o sprawie zapomniałem. Dzisiaj, po miesiącu od sprawy przyjechała do mnie policja i zaprosila na przesłuchanie mówiąc iż będzie się to nadawało do sądu. Do winy się przyznałem na wstępie. Moje pytanie brzmi; jaka tak naprawdę powinienem ponieść za to winę? Czy nie wystarczy mandat lub odszkodowanie u gminy? Czy to jest kolizja czy po prostu uszkodzenie mienia publicznego?

Dzień dobry, trudno jednoznacznie odpowiedzieć na Pańskie pytanie po opisie przedstawionego stanu. W mojej ocenie w zakresie opisanej sytuacji może być mowa o Pańskiej odpowiedzialności cywilnej w zakresie uszkodzonego mienia plus ewentualnie może być nałożony mandat karny. Z uwagi na fakt, że uszkodzenie nastąpiło wskutek prowadzenia pojazdu zdarzenie to będzie zapewne rozpatrywane w kontekście kolizji. Interwencja Policji ma zapewne związek z kwestią ustalenia sprawcy zdarzenia (mają ku temu środki). Tak czy inaczej w mojej ocenie zapłata za uszkodzone mienie powinna nastąpić na zwykłej ścieżce cywilnej lub ewentualnie w drodze likwidacji z polisy OC. Czy Policja wyjaśniła dokładnie co jest podstawą interwencji i w jakim kierunku ma ona zmierzać?

Odpowiedź nr 1 z dnia 4 czerwca 2020 10:31 Zmodyfikowano dnia: 4 czerwca 2020 10:35

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.