Witam,jestem kuratorem ustanowionym przez sąd a zarazem córką. O ubezwłasnowolnienie częściowe wystąpił do sądu ojciec, kiedy okazało się, że przez lata nie informując nikogo matka zaciągała kredyty. Od lat matka ma egzekucję komorniczą z emerytury, w toku są postępowania sądowe, ponieważ jeden z biegłych sądowych orzekł, iż jej działanie skutkowało wcześniejszymi udarami niedokrwiennymi mózgu. Rodzice mieli mieszkanie spółdzielcze własnościowe, niestety tato zmarł parę lat temu zostawiając testament pisemny, w którym swoją część mieszkania przekazuje w całości na mnie. Testament jest autentyczny, podpisany przez kilka osób, z tego co wiem, rozdzielczość majątkowa nastąpiła z mocy prawa w momencie ubezwłasnowolnienia. Przechodząc do rzeczy…, co mogę zrobić w takiej sytuacji, żeby ochronić matkę przed egzekucją z lokalu, żeby zachować to mieszkanie, przynajmniej jego część?. Dodam, że mieszkanie jest wolne od długów i egzekucji komorniczej. Niestety, tak naprawdę, nikt nie wie jakie jest zadłużenie mojej matki, banki w których zaciągała kredyty nie istnieją albo się przekształciły, windykacje, komornicy z różnych miast…dla mnie to jest nie do ogarnięcia. Bardzo proszę o podpowiedź.Z poważaniem Anna