Pytanie z dnia 08 kwietnia 2016

witam
Zarysuje Panstwu sprawe:
Otrzymalem z sadu nakaz zaplaty mojego zadluzenia i wtym wliczone koszty procesu na kwote 2400 zl. Nawet nie zostalem poinformowany o odbywajacym sie procesie wobec mnie i dlaczego to ja mam pokrywac koszty procesu oraz gdzie mozna sprawdzic ile w rzeczywistosci wynosza takie koszty procesu biorac pod uwage ze kwota zadluzenia to 6400 zl wiec tak sie zastanawiam ze ta kwota niejawnego procesu jest zbyt wysoka. W pismie przeczytalem ze mam 7 dni zeby zasadzic ta kwote i moje pytanie jest takie co mam napisac w takim pozwie i czym go argumentowac (uwazam ze to za wysoka kwota , dlaczego ja mam ja pokrywac)Chcialbym jeszcze dodac ze choruje na schizofrenie paranoidalna i ciezka mi jest znalesc prace i ja utrzymac i nie jestem w stanie splacac takich sum.Prosilbym o informacje gdyby nie udalo sie zaskarzyc tych kosztow i musialbym je pokryc(termin 2 tygodnie od otrzymania pisma) jakie groza konsekwencje?Prosilbym o jakis wzor co powinienem napisac w tym zaskarzeniu tych kosztow. Prosze o jak najszybsza odpowiedz gdyz do srody musze zlozyc pismo w sadzie a nie mam pojecia czym sie mam argumentowac.
Pozdrawiam

Dzień dobry, każda sprawa jest inna i wymaga podniesienia innych argumentów. Skoro wskazano takie koszty, to jak mniemam powód korzystał z pomocy fachowego pełnomocnika i kwota 2400 złotych stanowi jego wynagrodzenie. O wydaniu nakazu zapłaty pozwany dowiaduje się w momencie jego doręczenia i ma prawo taki nakaz zaskarżyć. Z czego wynika zadłużenie i czy roszczenie powoda jest zasadne? Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 10 kwietnia 2016 08:01 Obejrzało: 158 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.