Witam wynajmowałam mieszkanie stary domek zostało tam parę rzeczy przeze mnie uszkodzonych ale właściciel miał kaucję w wysokości 1000 zł oraz zostawiłam przyrządy do malowania ścian i farby .Przyszło mi wezwanie z PZU do zapłaty prawie 5000 zl. Ta kwota jest naprawdę duża i nie było tyle rzeczy zniszczonych żeby on chciał razem z kaucja 6000 zł .Wysłałam pismo z PZU że jestem samotna matka i narazie nie pracuje i mam same pieniądze na dzieci najmłodsza córka ma 5 tygodni a najstarszą dwa latka i nie mam jak pójść do pracy na ten moment ,i żeby mi część umozyli albo rozłożyli na minimalne raty .To dostałam odpowiedź że do 20 każdego miesiąca mam płacić po 500 zł .I nie wiem co mam zrobić .Była interwencja na policji w sprawie mieszkania i umozyli śledztwo ponieważ nie było podstaw żeby mi sprawę zakładali o mieszkanie skoro zostawiłam rzeczy i kaucję. Z góry dziękuję za pomoc