Witam wszystkich.
Z grubsza sprawa wygląda następująco-
Mieszkam razem z dziećmi w domu mojej matki na piętrze- mam tam dwa pokoje oraz jedno duże pomieszczenie i strych do adaptacji.
W ostatnim czasie w remont pokoi włożyłam kilka tys. na parterze mamy wspólną kuchnie i łazienkę.
Chciałabym zacząć dalszy remont piętra aby się całkiem odseparować ale matka nie chce poczynić żadnych kroków abym miała własność piętra- dowiadywałam się wiem że trzeba zrobić podział domu i projekt itd. trochę to wyniesie ale moim zdaniem lepsze to niż dalej wkładać pieniądze w coś co nawet nie jest moje....
Proszę o jakąkolwiek rade ponieważ w tym momencie jestem całkowicie zbita z tropu co tu dalej robić...Czy jest jakiś sposób przeprowadzić sprawę sądownie ??? Pieniędzy za remont mi nie odda, utrudnia mi życie...ostatnio powiedziała że nie życzy sobie obcych w SWOIM domu - mając na myśli odwiedzające mnie koleżanki.... :/