Pytanie z dnia 20 listopada 2017

Witam, w ubiegłym roku 2016 31lipca spowodowałem wypadek samochodowy, byłem trzezwy oraz bez żadnych środków odurzających. Byłem jednym z najbardziej poszkodowanych, kolega ktoy uczestniczył w wypadku wyszedł przed 7dniami ze szpitala,ale przeszedł operacje na rękę,co wywołało uszczerbek zdrowia na dłuższy czas niz 7dni. Miałem sprawę sądową karną, oddali mi prawo jazdy i dostałem grzywne do zapłaty. Po jakims czasie dostałem list, ze chcą mi zabrac prawo jazdy za spowodowanie niebezpieczenstwa w ruchu drogowym przez sad administracyjny. Składałem skagę, oddalili mi, jestem przed sprawą sądowa, ktora ma sie odbyć 7grudnia. Pracuję za granicą i muszę się jakos tam dostać, a jest to moj jedyny srodek utrzymania. Prawo jazdy wtedy posiadalem zaledwie rok czasu.
Czy jest jakas mozliwosc abym nie stracil prawo jazdy, a np zaplacił grzywnę? Był to moj pierwszy wypadek, nigdy wczesniej nie karany. Podejrzenia sa takie,ze po prostu usnąłem ,ale ja do dzisiaj nie pamiętam jak to się stało. Bo w dzien wypadku byłem w pracy do poludnia, potem na słońcu w pracach polowych z sąsiadem i zrobiłem przysługę i zawiozłem znajomych na impezę i niestety nie wróciismy z powrotem do domu.
Proszę o jakąś pomoc i poradę

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.