Pytanie z dnia 01 grudnia 2017

Witam umówiłam się z moim byłym partnerem ( słownie, bez sądu) na alimenty na naszego wspólnego syna w wysokości 700 zł, przez rok płacił regularnie i w tej kwocie.niestety miesiąc temu postanowił , nie informując mnie o tym że zacznie wysyłać 500 zł. Czy moge coś z tym zrobić? Bo przecież sam się zgodził na wyższe alimenty. Boję się że za miesiąc stwierdzi że będzie wysyłał jeszcze mniej. CY ja mam coś w tej kwestii do powiedzenia?

Dzień dobry, w Pani sytuacji najlepiej byłoby wystąpić do sądu rodzinnego o ustalenie alimentów. Mając wyrok z konkretną wysokością alimentów ojciec dziecka będzie zobowiązany je płacić w takiej wysokości lub będą egzekwowane przez komornika. Proszę o kontakt telefoniczny, jestem do dyspozycji w zakresie przygotowania pozwu o alimenty. Pozdrawiam, adwokat Agnieszka Kurczuk-Samodulska

Odpowiedź nr 1 z dnia 1 grudnia 2017 13:29 Zmodyfikowano dnia: 1 grudnia 2017 13:29 Obejrzało: 392 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Dzień dobry, powinna Pani wystąpić do sądu z pozwem o ustalenie alimentów na dziecko. Po opisaniu przez Panią dokładnych potrzeb dziecka i możliwości zarobkowych jego ojca będzie można ustalić jakiej kwoty można realnie dochodzić. Niemniej jeśli wyroku mieć Pani nie będzie, ojciec dziecka może rzeczywiście zacząć płacić mniej, albo wcale. W razie dalszych pytań lub wątpliwości uprzejmie proszę o kontakt. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz kancelariaulewicz.pl ulewicz.kancelaria@onet.eu

Odpowiedź nr 2 z dnia 1 grudnia 2017 18:21 Zmodyfikowano dnia: 1 grudnia 2017 18:21 Obejrzało: 381 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.

Nasz serwis korzysta z plików Cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką prywatności. Można zmienić pozwolenie na zapis danych w plikach Cookies ustawiając odpowiednie opcje w swojej przeglądarce. Rozumiem