Witam,
Tata spowodował wypadek jadąc autem pod wpływem alkoholu. Wysiadł z auta sprawdził czy nikomu nic się nie stało po czym uciekł z miejsca wypadku. Po chwili został jednak zatrzymany przez świadków wypadku, którzy wezwali następnie policję. Stężenie alkoholu jakie określilo badanie to 3 promile. We wtorek ma się stawić w związku z tym w sądzie. Poproszę o informację jakie grożą w tej sytuacji konsekwencje ( wysokość grzywny, pozbawienie wolności, utrata prawa jazdy). Czy razem z prawem jazdy kat B zostaną mu odebrane uprawnienia do prowadzenia sprzętu ciezkiego - rowniarka? Dodatkowo tata ma duży problem z alkoholem do którego nie chce się przyznać i którego nie chce leczyc. Czy po takim wypadku sąd może nakazać przymusowe leczenie? Czy w jakiś sposób można obniżyć karę grzywny, która w tej sytuacji dotknie tylko mamę a tatę i tak niczego nie nauczy? Czy można karę grzywny wymienić np na prace społeczne? Będę bardzo wdzięczna za informacje w powyższej sprawie. Pozdrawiam