Witam. Sprawa wyglada tak ze,rozstalam sie z partnerem. I okazalo sie ze jestem z nim w ciazy ale mu o niej nie powiedzialam poniewaz mam problemy by zajsc badz utrzymac ciaze i chcialam utrzymac ja do 3 mies by byla ciaza bezpieczna. I ostatnio go poinformowalam o danej sytuacji.Widzial usg i poingotmowalam go ze pecherzyk ciazowy sie zle rozwija nie ma serduszka ze ravzej nie uttzymam tej ciazy i mohe poronic. Wychodzac zwinklinal mnie i grozil i brzydko sie do mnie odnosil typu "dzieciobujczyni" "dziwka" "szmata" itd. Wczoraj dostalam krwawienie i w tym czasie kolezanka byla u mnie i mu napisala ze wlasnie poronilam a nie wiem do konca czy tak sie stalo ide w tej sprawie w czw do lekarza. I jak bym Panstwu wyslala zdj dialogu miedzy mna a moim bylym partnerem co by mi panstwo doradzili? Podkreslam ze nie wiem czy poronilam dowiem sie w czwartek
Pozdrawiam