Pytanie z dnia 18 września 2015

Witam serdecznie,
z pierwszego związku (jestem po rozwodzie) mam dwójkę dzieci, na które regularnie co miesiąc płacę zasądzone alimenty (1/3) moich zarobków ze względu (jak to ładnie sąd określił), że większy ciężar spoczywa na matce – gdyż ona zajmuje się Dziećmi – nie mniej pracuje i mało też nie zarabia. Była żona podchwyciła temat i krok po kroku ogranicza mi możliwość spotykania się z Dziećmi. W związku z tym mam pytanie czy jeżeli w końcu jej się uda i nie będę miał kontaktu z Dziećmi sąd będzie mógł podnieść jeszcze bardziej alimenty? Czy będąc w nieformalnych związku z partnerką, z którą mam Dziecko mogę starać się o obniżenie alimentów? Jaka jest najlepsza droga w tym przypadku (dla mojej nowej rodziny):
1) czy iść w stronę obniżenia alimentów ze względu na pogorszenie sytuacji (Dziecko z drugiego związku)? Jakie dokumenty będę zobligowany złożyć w sądzie ? Czy zaświadczenie od partnerki o sytuacji finansowej również? (dodam, że moja partnerka w żaden sposób nie chce być uwikłana w proces sądowy w obecności mojej byłej żony)
2) czy iść w stronę zasądzenia przez obecną partnerkę „wysokich alimentów” (w miejscu gdzie mieszkamy – miasto X), a następnie złożyć wniosek o obniżenie alimentów (w mieście Y)?
Które rozwiązanie jest lepsze? Czy, w przypadku ‘drugiego rozwiązania mogę nadal rozliczać się z Dzieckiem?

Witam Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych potrzeb zobowiązanego. Co oznacza, że była żona musiałaby udowodnić w sądzie, że potrzeby dzieci od momentu zasądzenia wcześniejszych alimentów wzrosły lub Pan obecnie ma większe zarobki. Założenie przez Pana nowej rodzinny nie jest samoistną przesłanką do obniżenia alimentów.

Odpowiedź nr 1 z dnia 19 września 2015 12:33

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.