Pytanie z dnia 05 września 2016
Witam,
Rok temu, po swoim ślubie, zostawiłam w komisie swoją suknię ślubną. Została spisana umowa, na ktorej jednak salon nie odnotował stanu sukni. Widnieje jedynie pieczątka salonu, moje dane personalne oraz informacje, że dotyczy to sukni i welonu wyszczególnieniem cen. Jakiś czas temu dostałam telefon od komisu, żeby suknię odebrać, ponieważ się nie sprzedała.Nie mogłam pojawić się w salonie osobiście, więc wysłałam ciocię. Gdy suknia do mnie trafiła okazało się, że jest w fatalnym stanie: ma rozpruty suwak, jest brudna oraz ma porwane wszystkie warstwy tiulu. Gdy zadzwoniłam do salonu powiedzieli, że takim stanie była od początku. Jest to kłamstwo, bo oglądałam dokładnie swoją kreację przed oddaniem do komisu. Moim świadkiem jest mama i mąż. Żałuję, że nie zrobiłam żadnych zdjęć.
Proszę mi powiedzieć czy coś mogę w tej sprawie zrobić, aby komis pokrył koszty naprawy sukni lub odkupił ją ode mnie. Ja jej w takim stanie teraz nigdzie nie wystawię.
Ernest Mocarski Adwokat (Od 2012)
Kancelaria Adwokacka Ernest Mocarski
Ludwiki 4C, lok. 14, 01-226 Warszawa
Szanowna Pani, warto byłoby zapoznać się z umową komisu, ale co do zasady przysługuje Pani możliwość dochodzenia odszkodowania za nienależyte wykonania umowy. Może Pani dochodzić sumy pieniędzy za szkodę powstała w sukni. Z wyrazami szacunku adwokat Ernest Mocarski
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.