Witam,
razem z mężem (obecnie już od roku byłym)w 2014r. zaczęliśmy budowę domu na Jego działce, którą otrzymał przed ślubem w darowiźnie. W styczniu 2016 dostaliśmy kredyt hipoteczny, głównym kredytobiorcą jest Były, jednak ja też widnieje. Mąż twierdził, że da jakieś zadośćuczynienie za dom w którym nawet nie zamieszkałam i odpisze od kredytu. Tydzień temu złożyliśmy wniosek o aneks odpisu od kredytu. Ma działki na sprzedaż i chce mi jedną przepisać, o ile pokryje koszta notariusza. teraz szantażuje, że jesłi nie wezmę działki to mnie nie odpisze od kredytu. Co mogę w takiej sytuacji zrobić? Czy jest jakiś inny sposob na odcięcie od kredytu i spłata bez ponoszenia kosztów przeze mnie, skoro to ma być zadośćuczynienie?
Pozdrawiam