Witam,
Proszę pomoc w wyegzekwowaniu naprawy reklamacyjnej narożnika ze skóry.
W dniu dostawy mebla zauważyliśmy przetarcia skóry w dwóch miejscach. Na dokumencie od dostawcy została wpisana informacja o uszkodzeniu, bo faktury do dziś nie przysłano.
Dostawca nie zareagował na treść wpisaną na dowodzie dostawy, więc pisemnie zgłosiłam reklamację dołączając zdjęcia do e-maila w dniu 14.01.17 Sprzedawca zaakceptował reklamację i na tym koniec.
Ponownie napisałam do sprzedawcy 27.02.2017, że żądam naprawy reklamowanego mebla dostarczonego 20.12.2016.
Pan z reklamacji z Meblolandu 28.02.17 zadzwonił koło południa do męża z informacją o odbiorze mebla , że między 15-16 kierowca odbierze narożnik. Oddzwoniłam od razu, że w tych godzinach nie ma nikogo w domu, raczej ok 17-tej będzie dopiero mąż. Kierowca przyjechał o 15-tej z pretensjami, ze mąż(w pracy) nie odbiera telefonu, nie było 2 osoby, która pomogłaby załadować narożnik na samochód, więc kierowca sobie pojechał. Od tamtej chwili nikt nie dzwonił, nie pisał, nie wiem czy i kiedy zostanie mebel naprawiony.
Proszę o poradę co mogę w zaistniałej sytuacji zrobić?
Pozdrawiam
Mirosława