Pytanie z dnia 01 czerwca 2018

Witam, proszę o poradę w mojej sprawie.Pojechalem do Brukseli do pracy na rusztowaniach pracodawca obiecywał zarobki w granicach 10 000zl.Placil w euro.Na miejscu okazało się że jest to stawka 11 euro netto.Pozniej dowiedziałem się że raz pracuje na godziny a czasem na metry.Praca na metry okazała się bardzo ciężka bolał mnie kręgosłup nadgarstki i łokcie.Zglosilem że mam bóle i chyba zrezygnuje.Pracodawca nic sobie z tego nie robił żeby zarobić musiałem się forsować nawet namawiał do pracy w soboty wiedząc że chciałbym odpocząć.Mieszkalismy w trzech w b.malym kempingu nie było klimatyzacji a przez kilka dni było b.goraco w nocy nie mogłem spać było tak gorąco.We wtorek po prawie nieprzespanej nocy wstałem do pracy i nie czułem się na siłach aby wejść na rusztowanie,bałem się że mogę spaść bolały mnie stawy.O 5.53 wysłałem wiadomość do kierownika z prośbą o kontakt i nie pojechałem do pracy.Nikt nie zadzwonił.Zasnalem i po dwugodzinnej drzemce opuściłem kemping i poszedłem ochłodzić się na basen który znajdował się na ośrodku.Po godzinie pojawił się mój pracodawca wraz kierownikiem zrobił mi zdjęcie na lezaku.Zaczal mnie wyzywać,przeklinał i oświadczył że zakończył że mną współpracę i kazał wsiąść z nimi do samochodu.Byl agresywny,bardzo się bałem że jak wsiądę wywiezie mnie poza ośrodek i zrobi mi krzywde.Odmowilem ...

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.