Witam . Pisze z takim problemem. Aktualnie jestem na świadczeniu rehabilitacyjnym od maja 2019 do kwietnia 2020r. Do 31 grudnia 2019 r. miałam umowę o pracę i ubezpieczenie zdrowotne minęło mi z końcem stycznia . ZUS wypłacajacy mi świadczenie twierdzi że nie ma takiego obowiązku ubezpieczyć mnie zdrowotne . Do urzędu pracy zarejestrować się nie mogę bo stracę świadczenie i będę musiała wrócić do pracy a nie nadaje się jak narazie (czekam na przeszczep wątroby) .
Kontaktowałam się z mopsem ale oni też rozkładają ręce bowiem jestem sama i przekraczam świadczeniem ich normy do ubezpieczenia mnie . Proszę o jakąś wskazówkę podpowiedz co w tym momencie do kogo mogę się zwrócić . Bo jest to dla mnie śmieszne że osoba która nie bez powodu jest na świadczeniu rehabilitacyjnym nie ma prawa do ubezpieczenia zdrowotnego przez nikogo... A nie stać mnie płacić za pobyty w szpitalu i wykupywanie leków na 100% recepty . Dziękuję i czekam na wiadomość .