Pytanie z dnia 26 maja 2017

Witam Państwa serdecznie. Mam pewien problem dotyczący sąsiada. W pierwszy dzień świąt przyszedł niby złożyć życzenia po czym zaczął chodzić za mną po mieszkaniu i składać nie moralne propozycje seksualne. Mój mąż to słyszał bo był w domu. Ja sąsiadowi odmówiłam bo tych rzeczy mam męża. Zaczął po nocach robić żarty dzwoniąc do drzwi i uciekać.to po pewnym czasie się uspokoiło. Ja mu zwróciłam że takie żarty mnie nie bawią. i to nie jest śmieszne Dzisiaj jak byłam na spacerze zaczepił nas właśnie ten sąsiad i zwielkim oburzeniem do nas skoczył co my wyprawiamy. to mu tłumaczymy że chodził za mną i składał nie moralne propozycje wtedy jak przyszedł składać życzenia.i że następnym razem zgłosimy to na policję. W odpowiedzi usłyszeliśmy że jesteśmy popierdoleni ludzie i sąsiedzi że mąż jest pedofilem i mu wszystkie żeby powybija iże on takich rzeczy nie pamięta. do innych sąsiadach chodzi i mówi że to my mówiliśmy o sexie co nie jest prawdą. Co ja mam w tym przypadku robić. Bo ja się boję o siebie a w szczególności o męża bo choruje na schizofrenie paranoidalną i tego że nam nikt nie uwierzy Proszę mi doradzić co mam robić Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry, w pierwszej kolejności radzę gromadzić dowody na okoliczność zachowań sąsiada o których Pani pisze. Mogą to być zeznania świadków czy nagrania w telefonie. Takie dowody pozwolą Pani na wszczęcie przeciwko sąsiadowi przez prokuraturę postępowania w przedmiocie przestępstwa tzw. stalkingu. Pozdrawiam, adwokat Kamil Wasilewski

Odpowiedź nr 1 z dnia 28 maja 2017 13:58 Zmodyfikowano dnia: 28 maja 2017 13:58 Obejrzało: 324 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.