Pytanie z dnia 26 czerwca 2018

Witam
Ostatnio dostałem list z żądaniem zapłaty za rzekomo wystawiony na moje nazwisko mandatu w 2001 roku.
Nie otrzymywałem żadnych zawiadomień ani z sądu. Gdybym takowy otrzymał na pewno bym tego nie zignorował. Powodem nieotrzymywania tych powiadomień mogła być przeprowadzka z Gdańska do Gdyni. Nikt mi niczego nie przekazywał i nagle po 17 latach mam zapłacić mandat wraz z odsetkami. Uważam, że nie jest to sprawiedliwe.
Chciałbym się dowiedzieć czy nie obowiązuje tutaj tak zwane "przedawnienie roszczenia". Rzekomo (tak piszę ponieważ nie było mnie na rozprawie) został wystawiony nakaz zapłaty w postępowaniu wykonawczym w dniu 06.11.2002 o sygnaturze akt XIV Nc 8862/02.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.