Pytanie z dnia 28 sierpnia 2023

Witam. Opiszę cała sprawę. W 2018 roku mieszkał u mnie ojciec który pozwolił mi podpisać za siebie umowę Orange na abonament która przyszła kurierem. Kurier pozwolił także podpiąć mi umowę za ojca gdyż telefonicznie mój ojciec się zgodził by mi ją wydał. Na umowie usług podpisałam się imieniem i nazwiskiem ojca. Z ojcem nie mam kontaktu od 3 lat . Nagle po tylu latach założył mi sprawę o podrobienie podpisu. Ojciec jest alkoholikiem i się leczy . Wezwana na policję powiedziałam że chce zeznawać przed sądem. Niestety na rozprawie gdzie byłam oskarżona się nie stawiłam. Zapomniałam o niej z uwagi na to ze jestem w burzliwym związku w którym jestem bita i mam łamane ręce i skupiłam się na sprawach związanych z zatrzymaniem i ukaraniem sprawcy który mi to zrobił ( byłam chwule po zdjęciu gipsy gdy odbyła się rozprawa na którą się nie stawilam). Sąd potraktował mnie z uwagi na to bardzo surowo i wymierzył 11 miesięcy POZBAWIENIA wolności. Prokurator w pozwie napisał że muszę zostać tak ukarana i że nie powinna wejść w grę żadna inna kara lagodniejsza by dać mi nauczkę bym więcej takich przestępstwa nie popełniała w przyszłości. Przestępstwo miało miejsce w 2018. Po tym roku nie popełniłam żadnych wykroczeń. Mam niestety również z 2018 roku jeden wyrok odpracowany społecznie a drugi rozłożony jako grzywna na raty które place regularnie. Wszystkie przestępstwa były z artykułu 286 , podrobienie podpisu ojca także pod to podpięto. Niemniej jednak od tego 2018 roku nigdy nie popełniłam żadnego przestępstwa. Prowadzę normalne życie, pracuje i mam syna . Złożyłam apelacje opisując wszystko powyższe tłumacząc dlaczego nie stawiłam się na rozprawę. Opisałam także to czego sąd nie wiedział że tata zgodził się słownie bym podpisała umowę. Zaznaczyłam że nikt nie przesłuchał kuriera który dał mi umowę do podpisu mimo iż widział że nie jestem swoim ojcem. Sąd nie wiedział że ojcec jest alkoholikiem i może nie pamięta że się zgodził. Mało tego ojciec zeznał że dane do umowy mogłam mieć kradnac mu dowod osobisty gdy u mnie mieszkał...w trakcie postępowania mimo założonej mi sprawy prosił mnie o pomoc by znów móc u mnie zamieszkać..mimo iż zeznał że gdy mieszkał wcześniej ukradłam dowod i podrobilam beż jego wiedzy jego podpis.Sprawe apelacyjna mam za kilka dni . Czy skoro wcześniej nie złożyłam żadnych zeznań i nie stawiłam się na rozprawie za co dostałam wyrok odsiadki a teraz opisałem wszystko sądowi to jest szansa że Sąd zmieni karę na odrobek bądź grzywnę albo także bransoletę? Czt bezwzględnie mimo wszystko dostanę karę odsiadki tylko być może niższa? Czy jeśli Sąd zdecyduje że mam odbyć karę w więzieniu to będę mogła wyjść za kaucja ?

Dzień dobry, niestety bez zapoznania się z aktami postępowania nie sposób udzielić rzetelnej porady. Z opisu wynika, że przez całe postępowanie zachowywała Pani bierną postawę i nie zgłosiła żadnych wniosków dowodowych, więc ciężko tutaj stawiać jakiś zarzut sądowi… Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634

Odpowiedź nr 1 z dnia 28 sierpnia 2023 14:57 Zmodyfikowano dnia: 28 sierpnia 2023 14:57 Obejrzało: 67 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.