Pytanie z dnia 01 sierpnia 2016

Witam ojciec zmarł w 2008 roku,odziedziczyłam po nim majątek w całości,w lipcu tego roku przyszedł mi nakaz zapłaty za dług ojca ,ok dziedziczę więc płacę .Okazało się że sprawę założona został w grudniu 2015 i do lipca leżała w sądzie więc nic o niej nie wiedziałam a dług rośnie . Zaczęłam dzwonić do pełnomocnika powoda(bank) pełnomocnik Kancelaria Adwokacka,i zdziwienie bo nikt nic nie wie o tym długu ,ani powód ani pełnomocnik.Znalazłam inf że dług bankowy jest umarzany po 3 latach,u mnie minęło 8 i nikt się nie przyznaje że go mam więc nawet nie wiem gdzie wpłacić bym miała należność ,co mam dalej robić?

Dzień dobry, a może warto podjąc obrone- bo może dług przedawniony.

Odpowiedź nr 1 z dnia 1 sierpnia 2016 10:26

W Pańskiej sytuacji należałoby ustalić, czy należność nie jest przedawniona. Jeżeli wierzyciel - bank, wystąpił do Sądu z roszczeniem przedawnionym to istnieje możliwość podniesienia w toku postępowania sądowego przedmiotowego zarzutu, a w konsekwencji roszczenie może zostać oddalone. Ustalenie, czy mamy do czynienia z przedawnieniem wymaga analizy zgromadzonych dokumentów.

Odpowiedź nr 2 z dnia 1 sierpnia 2016 10:26

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.