Pytanie z dnia 16 marca 2017

Witam
Na mojej ulicy wreszcie miasto planuje budowę kanalizacji. W związku z tym projektant wędruje od domu do domu uzgadniając przebieg sieci. Moja działka znajduje się na stoku . Powyżej i poniżej są zabudowania. Projektant na siłę chce poprowadzić główną linię kanalizacji przez moją działkę twierdząc, że jest to konieczne aby odprowadzić ścieki z góry no i oczywiście moje po drodze. W projekcie funduje mi przy tym 5 studzienek no i wiadomo strefa ochronna , bez nasadzeń. Twierdzi też że jak się nie zgodzę to linię poprowadzi drogą, która biegnie wzdłuż mojego ogrodzenia ale ja wtedy będę musiała zakupić na własny koszt pompę żeby ścieki popłynęły pod górę. Chcę nadmienić że moja działka to 20 arów, na których stoi dom a reszta jest zagospodarowywana rekreacyjnie. Chcę zapytać jak to jest z wyrażeniem zgody na prowadzenie miejskiej kanalizacji przez mój teren . Czy tak wielkim kłopotem jest odprowadzenie ścieków pod górkę i kto powinien za to zapłacić. i ewentualnie jeśli faktycznie nie ma innego wyjścia czy miasto nie powinno zapłacić czegoś w formie dzierżawy zajętego gruntu. Bo jak na razie pan projektant podstawiał mi do podpisania umowę w której na wszystko się zgadzam, a nie było nic o tym co w zamian. Bardzo zależy mi na szybkiej odpowiedzi, bo on ciągle nalega na szybką decyzję.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.