Pytanie z dnia 11 listopada 2015

Witam, mój problem polega na tym iż w listopadzie 2013roku mojej matce wyprowadził się najemca pomieszczenia gospodarczego. Matka mając dość duże problemy ze spłatą kredytów, namówiła mnie na zrezygnowanie pracy i otworzenie z nią sklepu spożywczego. Niestety by to uczynić potrzebne były spore nakłady pieniężne. A więc pod namową matki zaciągnęliśmy wraz z mężem kredyt w wysokości 57tys zł, a ona zobowiązała się go spłacać. Póki prowadziłyśmy sklep, sama pilnowałam spłaty rat. Natomiast nie długo się cieszyłam gdyż równo rok później z uwagi na to iż nie było pracowników a sama nie pociągnęłabym prowadzenia sklepu o pow 150m, postanowiłyśmy wynając sklep. I tak od ponad roku matka czasami zapłaci połowe raty, czasami wcale gdyż obwinia mnie za upadek sklepu(zaznaczam iż prowadziłam go praktycznie charytatywnie gdyż matka nie wywiązywała się z wypłacania mi wynagrodzenia.). I tu ppwstaje problem, gdyż dla mnie takie obciążenie -na 6lat to całkowite zablokowanie, gdyż w tym momencie nie możemy z mężem założyć rodziny bo nas na to nie stać. Moje pytanie jest takie, czy jest jaka kolwiek szansa na odzyskanie od niej pieniędzy? Całość poszła na urządzenie sklepu (ułożenie kostki brukowej pod sklepel ok 30tys, kamery 12tys, regały 10 tys) i my nie mieliśmy z tego niczego. Na potwierdzenie że pieniądze otrzymała mam tylko nagrania z rozmów, smsy z nią no i oczywiście świadków w postaci rodzeństwa którym matka tłumaczy że teraz to mój problem.Na dzień dzisiejszy matka ma wynajęte trzy lokale z których pobiera comiesięczny wysoki czynsz. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.