Pytanie z dnia 01 grudnia 2015

Witam. Mój maż odszedł z domu 22 maja 15r.po odkryciu przeze mnie na bilingu telefonicznym ze rozmawia z kim po 367minut , wysyla sporo smsów, pod dwa nr,tel. Po moim zapytaniu twierdzil ze nie zna takich nr, potem ze to wirus telefoniczny, potem ze dyspozytorka z pracy ale wirus oddzonil do nie i przedstawił się jako Weronika z obydwu nr. Maz stwierdził ze poznal ja na parkingu ponieważ zepsul mu się gps. Maz jest kierowca tira. Twierdzil ze jest młody i chce się bawic, nie interesują go dzieci, Amelia ma piec lat i jedna nerkę Ania w chwili odejcia miała 8 miesięcy. Maz nie odbieral telefonow i nie odpisyywal na smsy.Tak jest do tej pory. nie kontaktuje się z corkami, we wrześniu nie zlozyl zyczen na roczek Ani o prezencie już nawet nie powiem bo go nie było.We wrzeniu poszedł z nami na wesele, potem pojechaliśmy na wycieczke do Wrocławia i do Ustronia, Wszystkie wycieczki i prezent na wesele placilam ja. Dwa dni spał w domu 18 i 20 września, Byliśmy w lozku a w poniedziałek pojechal do pracy i znowu to samo, Mysle ze potrzebowal zdjęć z dziecmi, pewnie dla adwokata żeby mieć dowod ze ma z nimi kontaktDalam wniosek o rozwod ale go wycofałam bo kocham meza i chce jego powrotu, ale jak pojechałam do tesciow to on uciekl, raz uderzył Anie w policzek Mnie szarpie teciowa potem twierdzi ze mnie sciskala po rekach ale ja miałam siniaki. Ostatnio pijany teść szarpał mnie za kurtkę .a rodzinie mowia ze ja im nie daję dzieci. On ani jednego razu nie zadzwonil zapytać o dzieci, Amelia miała wizyty kontrolne w Katowicach, prosiłam go o urlop i informowałam o terminach badan ale ani nie jeechal ani nie zadzwonil zapytać o wyniki. Dopiero jak zadzwoniłam do teściowej ze syna nic nie interesuje to zadzwonil z zadaniem" podania wynikow badan, Tylko tyle go interesuje" w listopadzie miał tydzień urlopu bo kupil sobie psa za tysiąc zł ale z dziecmi się nie spotyka, Maz w maju mi podpisal kartke ze będzie płacił 1500 zł na dzieci, Na początku było roznie ale teraz przelew dochodzi. Czy jest możliwość odebrania mu praw rodzicielskich? Ja nie pracuje ale mieszkam rodzicami , oni utrzymują i pomagają mi w wychowaniu córek. Tesc w czerwcu mi powiedział ze Amelka go zapomni a Ania jest mała wiec niema problemu. I tak robią. Rozwodu nie chcę, ale o co mogę wnioskować? Maz nie wymeldowal się z domu , ponieważ powiedział ze to mu jest do czegos potrzebne, ale ja po nowym roku wymelduję go z urzędu, dom jest od mojego taty. Wiem ze w listopadzie był u prawnikaale jak stwierdził, na razie o nic nie będzie wnioskował. Wiem ze pol roku od dnia spania ze mna nie mzoe wnieść wniosku o rozwod, bo tesciowa mi dwa razy powiedziała ze on chce rozwodu. Nie mam z nim kontaktu, nie odbiera tel, albo ma wyłączony, Ma drugi nr telefonu który zna jego całą rodzina tylko nie ja. wiec gdyby nawet dzieciom cos się stało to i tak nie ma możliwości go powiadomić, W lipcu Anie użądliła pszczoła i jak mu napisałam smsa to mi odpisał "A co ja ci mogę na to poradzić" i tyle , nawet nie zapytał co nam powiedzieli w szpitalu. i jak Ania się czuje. Kocham meza ale musze zadbac o przyszlosc dzieci , bo teraz jego rodzina mna gardzi, szarpie.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.