Witam, mieszkam w jednym miejscu od ponad trzydziestu lat. Rok temu gmina wybudowała tuż przy mojej posiadłości plac zabaw razem z drugim w miejscowości boiskiem do piłki nożnej. Niestety ale na plac zabaw przychodzą ludzie razem z psami które biegają po całym terenie bez żadnej kontroli. Mam cztery psy które przez to prawie przez cały czas szczekają, ja nie mogę spokojnie otworzyć okien bo są krzyki, hałas a po 22 młodzież pije alkohol. Czy w tej sytuacji mogę w jakiś sposób zareagować oprócz wzywania policji, która przyjeżdża po godzinie do dwóch gdzie już nikogo nie zastaje na miejscu? Proszę o poradę gdyż nie mogę nawet spokojnie wyjść na własne podwórko bez stresu.