Witam,
Mamy następującą sytuację zajmujemy się transportem międzynarodowym i przyjęliśmy zlecenie od niemieckiej spedycji dla przewoźnika. Towar był załadowany w big bagi.
Po dojechaniu na miejsce rozładunku odbiorca odmówił przyjęcia towaru, ponieważ kilka big bagów było lekko przechylonych. Towar nie uległ uszkodzeniu ani nie rozsypał się był jedynie lekko przechylony. Jednak stwierdzili, że był źle zabezpieczony.
Niemiecka spedycja poinformowała nas, że nic z tym nie zrobią i że towar musi zostać przeładowany 180 km dalej. Jednocześnie stwierdzili, że nie zapłacą za transport do nowego miejsca, ponieważ według nich jest to nasza wina.
Po tym, jak kierowca dojechał do nowego miejsca i rozpoczęto przeładunek, wysłali nam dodatkowo notę obciążeniową w wysokości 300 euro za przeładowanie towaru na inną ciężarówkę.
kierowca przyjechał na pierwotny rozładunek dzień wcześniej. Firma pracowała do 14:30, a kierowca przyjechał po 16:00 i mimo tego został przyjęty. Według kierowcy poprzednia ciężarówka miała podobnie przechylone big bagi i została rozładowana. W przypadku naszego transportu zaczęto rozładowywać towar zdjęto już 4 big bagi ale nagle stwierdzili, że dalszy rozładunek się nie odbędzie, ponieważ towar jest przechylony, kazali kierowcy wyjechać i zamknęli firmę.
A więc moje pytanie jest takie
Czy możemy ubiegać się o zapłatę za te dodatkowe 180 km transportu? dodatkowo auto musiało się również wracać na pusto na kolejny załadunek 200km
Czy jesteśmy zobowiązani do zapłaty noty obciążeniowej w wysokości 300 euro?