Witam, mamy dość nieprzyjemną sytuację. Wraz z 3 koleżankami wynajmujemy mieszkanie.Umowa jest podpisana tylko przez jedną koleżankę, a reszta wpisana jest jako lokatorzy. Niestety z jedną dziewczyną nie możemy się dogadać,ciągle utrudnia mieszkanie pozostałym lokatorom. Dzisiaj dziewczyna,na którą jest umowa, powiedziała jej, że musi się wyprowadzić do 6 grudnia. Niestety koleżanka nie chce rozwiązać sprawy pokojowo i jej ojciec grozi nam sądem. Czy ma jakąkolwiek podstawę do tego,aby sprawa trafiła do sądu? Tak jak wspomniałam umowa jest na jedną dziewczynę,a reszta to tylko lokatorki. Z góry dziękuje za pomoc.