Pytanie z dnia 07 lipca 2016

Witam, mam problem z jedna z agencji hostess. Pierwsza akcja jaka przepracowalam byla przez 2 tygpdnie we Wroclawiu do 31.05 Na swoj koszt wydalam na bilety 150 zl. Wynagrodzenie 1000 zl mialam zostac w ciagu 21 dni roboczych a juz.minal.miesiac. Teraz wyslala mi.wiadomosc ze nie przyszlam na akcje 11.06(chodzi o inna akcje prom.) poywierdzilam jedynie telefonicznie ze bede ale pozniej zostalam smsa ze akcja zaczyna sie wczesniej i.czy moge byc. Nie opd poniewaz nie wiedzialam czy dam rade bo.przeciez dojezdzam 1h a pozniej jeszcze mpk 0,5 h na miejsce pracy. Wiec jak wyslala mi.maila z umowa i napisala zebym potwierdzila swoje przyjscie pisemnie i podpisac to nie wyslalam tylko napisalam czy moge byc na wczesniej.ustalona godz ponoewaz nie.moge. Dostalam woadomosc dopiero nastepnego dnia gdzie obloczajac noe zdazylambym juz.na akcje czekalam 15 h na maila. Z gpry zalozyla ze.przyjde nie liczac sie z tym.ze.zmienila sie godz i noe czekala na mpje potwierdzenie. Teraz.pisze ze telefonicznie sie zgodzilam (ale przeciez noe na wczesnie i.musze zaplacic kare ktora potraca mo z 1000 zl zarobionymi wczesniej ). Czy wina lezy.po mojej stronie. Kara jest dosc duza, a agencja dobrze wie ze dojezdzam i.pozno.mnie poinformowala ze moge byc pozniej

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.