Witam, mam ogromny problem. Mieszkam w akademiku w pokoju 3-osobowym i jestem prześladowana przez moje współlokatorki. Sytuacja trwa już od dwóch miesięcy. W pokoju znajdują się 3 łóżka, dwa biurka, dwa fotele i nieduży blat kuchenny. Dziewczyny uniemożliwiają mi dostęp do biurek i foteli, twierdzą, że jeśli przyjechałam jako ta "trzecia" nie mam prawa korzystać z "ich" biurek i foteli.
Jakiś czas temu oskarżyły mnie o kradzież pieniędzy jednej z nich a ostatniej nocy o popsucie tostera. Twierdzą, że jeśli ich nie ma, mam obowiązek pilnować ich rzeczy i ponoszę odpowie