Dzień dobry, zasadniczo pracodawca nie może zmusić pracownika do pójścia na urlop wypoczynkowy. Niekiedy jednak może zobowiązać go do odpoczynku w wyznaczonym przez siebie terminie. Jest on bowiem zobowiązany udzielić go pracownikowi w tym roku kalendarzowym, w którym ten nabył do niego prawo, lub w wyjątkowych sytuacjach najpóźniej do końca 30 września następnego roku kalendarzowego (art. 161 i 168 kodeksu pracy). Chodzi tu o to, że w pierwszej kolejności pracownik musi wykorzystać urlop wypoczynkowy, a gdy to nie jest możliwe dopiero wtedy wypłaca się ekwiwalent. Zgodnie z art. 164 par. 1 kodeksu pracy przesunięcie terminu urlopu jest dopuszczalne z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy, jeżeli nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenia toku pracy. Udzielanie urlopów pracownikom odbywać powinno się zgodnie z planem urlopów lub po uzgodnieniu z pracownikiem – na jego wniosek. Co więcej, zgodnie z art. 162 to na wniosek pracownika urlop może być podzielony na części. Wówczas co najmniej jedna część wypoczynku powinna trwać nie mniej niż 14 dni kalendarzowych. Z tego co Pani napisała wynika, że nie zachodzą tu przesłanki, o których mowa powyżej co oznacza, że działanie pracodawcy jest nie uzasadnione a wręcz bezprawne. Najlepszym rozwiązaniem jest więc porozumienie się z pracodawcą, ale jeśli to nie poskutkuje, to polecam zwrócić się do Państwowej Inspekcji Pracy lub poprosić o pomoc związki zawodowe, jeśli są w Pani zakładzie, pozdrawiam