Pytanie z dnia 18 października 2016

Witam. Jestem właścicielem 1/4 nieruchomości kamienicy wraz z podwórzem. Oprócz mnie jest 3 innych właścicieli, każdy ma 1/4 nieruchomości. Dotychczas podwórze było podzielone na 3 właścicieli, od kiedy ja stałam się właścicielem również należy mi się jakaś część podwórza na szopkę, garaż itp. Decyzja o tym jaka to część została podjęta z właścicielami, oprócz jednego właściciela gdyż nie wyraził ochoty wzięcia udziału w spotkaniu. Czy mogę wysłać do wszystkich właścicieli zawiadomienie że z tym i tym dniem stałam się właścicielem i proszę o uprzątnięcie wyznaczonych części z gruzu, cegieł itp przez właściciela który się nie wstawił na spotkanie? Jest to osoba konfliktowa z którą nie da się rozmawiać, gdyż krzyczy, i nie słucha co się do niej mówi. Postanowiłam wysłać zawiadomienie że ma sprzątnąć to miejsce i w zawiadomieniu tym napisałam, że tego i tego dnia decyzją wszystkich właścicieli z wyjątkiem tej Pani, podjęta została decyzja że nowy właściciel czyli ja, mam do dyspozycji tą i tą część podwórza. Czy mogę tak zrobić? I czy muszą to podpisać wszyscy pozostali właściciele czy wystarczy że podpisze ja i wyślę. Zaznaczam że pozostali właściciele ustnie ze mną doszli do porozumienia, którą część mogę zagospodarować.

Szanowna Pani, Zanim odpowiem na pytanie, muszę przyjąć jedno wstępne zastrzeżenie: zakładam, że podwórze jest częścią wspólną nieruchomości i każdy współwłaściciel posiada udział w prawie własności części wspólnej wynoszący 1/4 . W takim przypadku, żaden ze współwłaścicieli nie posiada fizycznie wyodrębnionego fragmentu podwórza (części wspólnej) lecz jedynie udział. W konsekwencji, każdy ze współwłaścicieli może korzystać z części wspólnej (tj. z całego podwórza) w dowolny sposób, o ile nie narusza to prawa pozostałych współwłaścicieli do korzystania z nieruchomości. Właściciele mogą się jednak umówić na fizyczny podział nieruchomości do korzystania (tzw. umowa quoad usum). Umowa ta przewiduje, iż wszyscy bądź niektórzy współwłaściciele będą uprawnieni do korzystania z wyłączeniem innych współwłaścicieli z określonych części nieruchomości stanowiącej współwłasność. Wówczas, każdy ze współwłaścicieli otrzymuje osobną część rzeczy wspólnej. W opisanym przez Panią przypadku nie można jednak mówić o takiej umowie, ponieważ nie została zawarta przez wszystkich współwłaścicieli. Z tego powodu, fizyczny podział części wspólnej do wyłącznego korzystania nie jest ważny ani skuteczny. Do opisanej sytuacji należy więc zastsować regulacje ogólne. Zgodnie z art. 206 kodeksu cywilnego każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Cegły i gruz powinien więc uprzątnąć ten współwłaściciel który je „umieścił” na podwórzu. Jeżeli natomiast współwłaściciel zobowiązany do uprzątnięcia podwórza będzie się od tego obowiązku uchylał, może Pani zlecić uprzątnięcie podwórza i kosztami obciążyć tego współwłaściciela. W przypadku gdy nie można ustalić odpowiedzialnego za zaśmiecenie, koszty uprzątnięcia będą ponosić wszyscy właściciele w równym stopniu. Zgodnie z art. 207 kodeksu cywilnego pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów. W takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą. Każdy ze współwłaścicieli ma więc obowiązek dbać o rzecz wspólną i ponosić koszty z tym związane. Odnośnie postawienia szopy lub garażu na części wspólnej, nie będzie to możliwe bez zawarcia umowy o podział nieruchomości do korzystania (umowa quoad usum) lub uzyskania zgody wszystkich współwłaścicieli.

Odpowiedź nr 1 z dnia 20 października 2016 03:21

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.