Witam..
Jestem kierowca mam zalozona dzialalnosc. Szef placi dniowki i kilometry . Teraz po Niemczech musi placic nam 8 EUR.(tz. MULOK) .wszystko jest na rachunku .platynę przelewem niby wszystko legalnie.. Problem w tym ze wymyslil sobie ze za (MILOK) musimy mu oddac . Najlepsze ze ta kase mamy wpisywac do zaliczki firmowej z ktorej placimy parkingi.autostrady.czesci do auta.bilety pkp.itd... To sa nasze pieniadze co mozna w tym przypadku zrobic zeby ta kaska byla nasza?? Szef wymysla jakieś kary za byle co i wszystko dopisujemy do zaliczki w ten sposób ściąga z nas pieniądze (haracz)!!!! Jak można go powstrzymac prawnie z takich pomyslow???