Witam. Jeste architektem wnętrz. W kwietniu 2017 roku podpisałam z klientem umowę o dzieło z datą zakończenia umowy zapisaną jako " termin odbioru mieszkania", który był określony przez dewelopera na czerwiec 2017 jednak nie był określony szczegółowo. Umówiliśmy się, że wykonanie projekt turwa ok 2 do 3 miesięcy (opis i zarys współpracy opisany przeze mnie mailowo przed podpisaniem umowy) Z miesiąca na miesiąc termin odbioru oddalał się natomiast klient na moje maile z propozycjami projektowymi odpowiadał po kilku tygodniach. 23 listopada dostałam od klienta maila z informacją, że odbiór musi się odbyć w grudniu i w ciągu 2 tygodni dostanie ostateczną datę tegoż odbioru. Po ponad 2 tygodniach poprosiłam o potwierdzenie terminu odbioru mieszkania. Dostałam odpowiedź, że nie jest znana i prawdopodobnie odbiór nastąpi w styczniu. W związku z tym postawiłam ultimatum, że jeśli odbiór nie nastąpi do końca grudnia podejmuję decyzję o odstąpieniu od umowy tłumacząc klientowi, że poprzez opóźnienia nie mogę profesjonalnie i opłacalnie wykonywać swojej pracy. Klient podszedł do tej informacji bardzo nieprzychylnie, zarzucając mi, że przez 8 miesięcy projekt nie był absorbujący ( racja- poprzez brak poprawnej komunikacji i feedbacku - nie był) i, że żąda zwrotu zaliczki ( 40 %). Prace wykonanane z mojej strony- projekt funkcjonalny zaakceptowany przez klienta i wizualizacje oceniam na 40 % projektu. Czy w tym wypadku powinnam zwrócić klientowi zaliczkę przy czym wystawić rachunek na kwotę procentowo odpowiadającą wartości wykonanej pracy?

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam