Pytanie z dnia 20 kwietnia 2017

Witam. Chcialam sie dowiedziec jak moge sobie poradzic z moim problemem. Mam z bylym mezem mieszkanie wlasnosciowe ktore wykupilam wraz z synem . Byly maz nie dal ani grosza. Byly maz od 3 lat nie doklada sie do czynszu i mediow. Od roku przychodzi do mieszkania raz na dwa miesiace zawsze pod wplywem alkoholu robi awantury i nas zastrasza( mnie dwoch synow ,synowa i 4 letnia wnuczke) prawie zawsze konczy sie to interwencja policji. Czasami wychodzi wraz z policjantami czasami zostaje na noc . Dzis sytuacja sie powtorzyla ,byla policja ale nie zareagowali . Nadal sie awanturuje powiedzial,ze zostaje i bedzie tu mieszkal. Zapewne znow nie bedzie za nic placil i znecal sie nad nami psychicznie. Co moge w tej sytuacji zrobic? Dodam ze nie stac mnie na to zeby splacic mu polowe mieszkania w podziale majatku.

Skoro były mąż jest współwłaścicielem to w przypadku podziału majątku wspólnego należy liczyć się ze spłatą na jego rzecz. Może Pani pozwać byłego męża o zapłatę części kosztów ponoszonych w związku z mieszkaniem. Jeżeli syn "dołożył" się do wykupienia lokalu to być może istnieje podstawa do żądania zwrotu tych środków (np. jeżeli uznać, że była to pożyczka). Sprawę należy przeanalizować także pod kątem tego czy może Pani żądać ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym - z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Jeżeli były mąż nie przyczyniał się do jego powstania, np. jeżeli nie pracował, nie łożył na rodzinę, przepijał swoje dochody, itp. to możliwe jest ustalenie nierównych udziałów, a tym samym ewentualna spłata będzie niższa. Przemoc należy zgłosić Policji.

Odpowiedź nr 1 z dnia 21 kwietnia 2017 08:14 Zmodyfikowano dnia: 21 kwietnia 2017 08:14 Obejrzało: 211 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.