Witam bylem na tatuażu , po przyjściu do domu zauważyłem błąd w pisowni pomimo ze , na zdjęciu na którym pokazałem jako wzór slowo bylo zapisane poprawnie. Kontaktowalem się ze studiem dostalem odpowiedz ze po 3 tygodniach powinienem przyjść aby obejrzeli czy tatuaz dobrze sie zagoił , dostalem tez informacje ze jest możliwość poprawki lub usuniecia tatuazu na koszt tatuatora wiec teraz pozostaje mi czekać te 3 tygodnie. Przychodzę wiec z zapytaniem czy moge uzyskac jakąś gwarancje ze za te 3 tygodnie studio tatuazu naprawi błąd na własny koszt? Nie chce zeby okazalo sie ze po tym czasie nie mam juz zadnych praw i ze minął okres reklamacji. Przed zrobieniem tatuazu podpisałem umowe. Mam tez screeny rozmowy ze studiem gdzie zgłosiłem swoja reklamacje. Czy w tej sytuacji nalezy mi sie odszkodowanie? Prosze o pomoc nie chciałbym zostać na lodzie ze zle zrobionym napisem co bylo winą wyłącznie tatuażysty