Pytanie z dnia 01 kwietnia 2020
W październiku (2019) byłem ze znajomym z pracy i moimi kolegami na paintballu. Ten z pracy zgubił tam dokumenty(portfel wraz z dowodem osobistym). W poniedziałek kiedy wróciliśmy do pracy powiedziałem mu że dzwonił do kolegi właściciel pola paintballowego z informacją że dokumenty się znalazły i są do odbioru. Znajomy z pracy powiedział "Jak są to niech sobie leżą. Kiedyś po nie pojadę". Minęło pół roku i dopiero teraz dzwonił z zapytaniem o dokumenty do mnie, właściciela pola, mojego kolegi. Właściciel pola oznajmił mu że ktoś odebrał te dokumenty. Właściciel nie pamięta dokladnie kto. Pamięta tylko chłopaka i dziewczynę w ciemnym aucie. Teraz najlepsze. Ten znajomy z pracy pomyślał że skoro ja mam ciemne auto i dziewczynę to musiałem być ja. Napisał mi kilka wiadomości (gróźb) na messengerze. Teraz z tego co wiem poszedł z tym na policję. Czy w wyniku tego mogę mieć jakieś konsekwencje prawne? Czy będę po sprawie mógł go oskarżyć o zniesławienie?
Marcin Lasota Radca prawny
Siwek, Szmit & Lasota Kancelaria Radców Prawnych
IX Wieków Kielc 16 lok. 2, 25-516 Kielce
Zniesławienie nie bo pomówienia nie były publiczne.
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.



