Pytanie z dnia 31 lipca 2016

w pazdz zeszlego roku miałem poreczyc pozyczke kolezance. podpisalem umowe wiążącą z firma (ich wewnętrzną) nie podpisalem umowy kredytowej bo w pore zorientowałem sie ze to oszustwo. bylem w banku cofnalem kredyt bo go rzeczywistosci nie podpisalem ale byl juz przygotowany. otrzymalem pismo z banku ze wszystko anulowane i nie mam wobec niego zobowiazan. niestety podpisalem weksel in blanco, oraz mialem zaplacic kwit za usluge posrednictwa. nic nie placilem po rozmowie z radca prawnym zdazylem w ciagu 14 dni wyslac im odstapienie od umowy powolujac sie na prawo konsumenckie. bylem u rzecznika praw konsumenta. od tamtej pory cisza tzn firma od pozyczki nic nie wysylala zadnego pisma zadnego ponaglenia. teraz odstaje pismo od rzecznika praw konsumenta ze w sprawie skargi złozonej przez niego firma ta odpowiedziala rzecznikowi ze rzekomo nie zostalem wprowadzony w blad ani oszukany i ze nie moge odstapic od umowy z nimi bo 5 podpisalem umowe porednictwa, a 12 napisalem odstapienie a rzekomo 8 oni zakonczyli swoje czynnnosci wobec mnie a przeciez ja zadnego kredytu nie podpisalem cofnalem cala transze. dlaczego tak napisali czy musze sie teraz obawiac jakiegos wezwania skoro do tej pory byla cisza?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.