W odniesieniu do poniższego, czy istnieje sposób na uzyskanie odszkodowania bez jednoznacznego ujęcia sprawcy? Policja ustalia iż oskarżenia zostały wniesione przez partnerke właściciela Range Rovera oraz rozpoczęto tok sądowniczy w sprawie dewastacji salonu fryzjerskiego. Salon fryzjerski zdewastował byly mąż partnertki właściciela Range Rovera, jednakże co do nagrania z monitoringu oraz innych środków dowodowych w sprawie podpalenia samochodów, policja nie może jednoznacznie stwierdzić, kto był sprawcą, choć oczywistą sprawą jest iż to były mąż. Prawie od miesiąca nie posiadam samochodu, z racji wykonywanych prac dorywczych, serwisowania urządzeń elektronicznych- potrzebuje samochód na co dzień. Kontakowałem się z ubezpieczalnią PZU[ubezpieczyciel podpalonego Range Rovera], z Benefia Vienna Insurance Group[moja ubezpieczalnia] oraz Urzędem Funduszu Gwarantowanego, w którym poproszono mnie o kontynuuacje sprawy z poradą państwa. Proszę o udzielenie rekomendacji lub jednoznaczne stwierdzenie, że jestem uzależniony ujęcia sprawcy, co najprawdopodobniej nie będzie miało miejsca.

Opis zdarzenia: Dnia 26.11 o godzinie 17:00 udałem się na parking do mojego pozostawionego samochodu o 23:00/25.11. Na miejscu zastałem spalony samochód- komora silnika, chłodnica, koła, przednia oś- w tym podłużnice oraz zawieszenie, przestawione wahacze, pękniete szyby, stopione elementy plastikowe we wnętrzu po stronie kierowcy. Samochód jest w stanie nie nadającym się do naprawy, straty zostały spowodowane pożarem sąsiedniego samochodu marki Range Rover o numerze rejestracyjnym PO9G007. Niezwłocznie poinfomowałem policje o zastaniu stanu samochodu. Policja poinformowała mnie, że sprawa jest w toku, miała miejsce o 3:30/25.11 i najprawdopodobniej wynika z celowego podpalenia samochodu Range Rover o numerze rejestracji PO9G007, którego eksplozja oraz wziecony pożar przeniósł się na dwa pobliskie samochody w tym mój Honda Accord z 2000 roku o numerze rejestracyjnym: CB394GV oraz Toyote Auris o numerze: PO7TT65 oraz inny pojazd Honda Accord doznał minimalnych uszczerbków na lusterku, progu oraz reflektorze, nie posiadam danych tego samochodu, został on zawarty w sprawozdzaniu policji. Dzisiaj 27/11 dochodzeniowiec zgromadził informacje o uszkodzeniach w oględzinach i sporządził raport, z miejsca zdarzenia. Raport ten będzie dostępny po zawnioskowaniu przez ubezpieczalnie. Warto zauważyć iż głównym właścicielem samochodu jest Janusz Szynkiewicz(mój ojciec), ja użytkuje go na co dzień, poza miejscem zameldowania. Proszę o zorganizowanie rzeczoznawcy, w celu ustalenia wartości pokrycia szkody.