Pytanie z dnia 09 września 2015

W niedzielę 23 sierpnia wzięłam udział w zawodach triathlonowych Bydgoszcz-Borówno na dystansie Ironman. Wyścig kolarski, zgodnie z regulaminem, odbywał się przy zamkniętym ruchu drogowym. Mimo tego w połowie trasy rowerowej zostałam potrącona przez samochód, ponieważ na drogach krzyżujących się z trasą wyścigu dopuszczono ruch samochodowy pod kontrolą policji, która w miarę możliwości, jak trasa była wolna puszczała samochody. Nie wiem kto zawinił w moim przypadku: kierowca, bo się nie zatrzymał na polecenie policjanta, policjant, bo za późno wydał polecenie, czy organizator, bo 400 metrów od tego skrzyżowania był lasek, więc być może,przy niekorzystnym zbiegu zdarzeń i biorąc pod uwagę prędkość rowerzysty i czasy ludzkich reakcji, wypadek był nieunikniony, więc to skrzyżowanie powinno być całkiem zamknięte. Zarówno organizatorzy jak i policja skwapliwie wskazywali kierowcę jako winnego i podali mi jego namiary OC itp, ale doszłam do wniosku, że nie ja jestem od oceny winy, więc myślę, że o odszkodowanie powinnam się ubiegać od organizatora, który zobowiązał się zapewnić mi bezpieczeństwo na trasie wyścigu. O wypadku oczywiście wiedzieli organizatorzy i policja (w Bydgoszczy jest nawet prowadzona sprawa), a służby medyczne sporządziły stosowną notatkę. Co prawda zawody udało mi się ukończyć, jednak w wypadku doznałam obrażeń i rower też jest uszkodzony. Gdzie, w takim przypadku, należy zaadresować wniosek o odszkodowanie i o jaką orientacyjnie kwotę powinnam się ubiegać?

Należy zgłosić szkodę do firmy ubezpieczeniowej sprawcy wypadku (kierowcy) i ona powinna wyznaczyć rzeczoznawcę, który obejrzy rower, lub wskaże serwis, gdzie należy dokonać naprawy roweru. Jeśli ubezpieczyciel przyzna Pani satysfakcjonują odszkodowanie (rzadkość), to zamknie to sprawę. W większości przypadków jednak kwota odszkodowania jest śmiesznie niska, bądź odmawiają wypłaty odszkodowania. Wtedy można odwołać się do zarządu ubezpieczyciela (i tak raczej odmówi wypłaty odszkodowania), albo od razu pozwać ubezpieczyciela do sądu. Co do odszkodowania to żądałbym: 1. zwrotu kosztów leczenia (wizyty, zabiegi, leki, rehabilitacja) 2. zadośćuczynienia za krzywdy psychiczne (do 20.000zł) 3. zwrotu kosztów naprawy roweru 4. zwrot utraconych ulg na wpisowe w zawodach 5. zwrotu utraconego zarobku.

Odpowiedź nr 1 z dnia 14 września 2015 12:06 Obejrzało: 380 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.