Pytanie z dnia 02 grudnia 2023

W lutym bieżącego roku trafiłam do szpitala psychiatrycznego. Diagnoza Schizofrenia. Dobrowolnie na prośbę kuratorki zgodziłam się na leczenie. Mam 2 córki które miały być zabezpieczone tylko na czas pobytu w szpitalu. Jednak podczas badań test narkotykowy wyszedł dodatni. Mija już prawie rok a moje dzieci nadal nie są przy mnie. Ja jestem przekonana że ktoś mi coś dosypał. Sama nie brałam narkotyków. Czy to co zrobiła kuratorka jest zgodne z prawem? Nie zostałam skierowana przymusowo, lecz dobrowolnie podjełam leczenie. Prosto w oczy mówiła mi że dzieci po leczeniu wrocą do mnie. Mam dość tej całej sytuacji i rozłąki z dziećmi. Nie mam też prawomocnego wyroku sądu dlaczego zabezpieczenie zostało przedłużone na tak długi czas. Co mam robić? Pomocy.
Ps. Samotnie wychowuje dzieci

Szanowna Pani, Trudno jest ocenić bez zaznajomienia się z całą sprawą. Niemniej wyobrażam sobie, że kurator w chwili kiedy z Panią rozmawiała mogła nie posiadać takiej wiedzy jak sąd, kiedy podejmował kolejne decyzje, co do sytuacji dzieci. Co istotne to właśnie sąd jest tutaj decyzyjny, a nie kurator.

Odpowiedź nr 1 z dnia 4 grudnia 2023 13:04 Zmodyfikowano dnia: 4 grudnia 2023 13:04 Obejrzało: 84 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.