Usunięcie niebezpiecznego drzewa na granicy działki prywatnej i gminnej – odpowiedzialność i koszty.

Pytanie z dnia 06 października

Na mojej działce stoi drzewo (topola) a właściwie kikut wysokości około 5m , po dwukrotnym uderzeniu pioruna. Wg Gminy, połowa tego pnia stoi na mojej działce, a połowa jest na działce gminnej w granicach przebiegającej drogi. Drzewo grozi przewróceniem się. Zagraża to ruchowi drogowemu. Kto ma usunąć to drzewo, kto poniesie ewentualne koszty, kto ponosi odpowiedzialność, bo jak do tej pory mimo moich (dwóch) pism Gmina stosuje taktykę spychologii.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.