Uregulowanie stanu prawnego nieruchomości.

Pytanie z dnia 28 grudnia 2020

Witam. Wraz z mężem mamy problem, po ślubie zamieszkaliśmy z jego babcia i ciocia, która jest panną. Włożyliśmy dużo pieniędzy w ten dom, wyremontowaliśmy, doprowadziliśmy do dotychczasowych standardów. Jednak wszystko było tylko słownie regulowane, że mamy robić remonty, że będziemy mieli ten dom przepisany a formalnie nie było uporządkowane nic. Po 1,5 roku sprawa się ruszyła, dom formalnie jest własnością cioci, a mój mąż jest jej bratankiem. Z jej najbliższych jest jeszcze jej mama (babcia męża) która mieszka też z nami, oraz brat i siostra cioci i ich dzieci ale oni osobno. Ze względu na dalsza linie pokrewieństwa podatek od darowizny będzie dość wysoki a do tego rodzina która może się upomnieć o swoją część. Pani noteriusza podpowiedziała nam aby zrobić umowę dożywocia, ale tu też jest problem ponieważ z tej ustawy wynika że będziemy musieli utrzymać ciocie z własnych środków a na to nie będzie nas stać. Ciocia twierdzi że ma emeryturę i będzie sama opłacać sobie wszystko, a co jeśli ktoś zacznie ja kierować, albo sama nie będzie świadoma i rodzina zacznie dyktować warunki, czyli te wynikające z ustawy? "dostaliście to płaćcie" jednak to jest tak że dostaniemy dom który się sypie, nie ma rzeczy której nie trzeba wymienić i wyremontować, obejście to też jeden wielki bałagan i do tego 2 starsze schorowane osoby pod opiekę. Czy umowa o dożywocie może być ułożona przez nas, czy musi być taka jak ustawa przewiduję? Czy my jako dwie strony ja z mężem i druga strona ciocia z babcią możemy sobie sami warunki tej umowy ułożyć?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.