Umowa podpisana pod wpływem alkoholu

Mój teść, wziął 2 pożyczki w 2010r. Teść jest nieleczonym alkoholikiem od kiedy pamiętam. Nie spłacał. Pożyczki były o tyle dziwne, że pojechał z Panem z placówki do Krakowa podpisać umowę. Pan z placówki nie widnieje na żadnym dokumencie. Teść nie ma żadnej zdolności kredytowej i już w 2010 miał długi. Niedawno została nadana hipoteka przymusowa poza jego wiedzą, nie jest jedynym właścicielem domu. Czy można to w jakiś sposób podważyć? Umowa podpisana pod wpływem powinna być nieważna. Tylko czy da się coś z tym zrobić przy prawomocnym wyroku sądu? Oraz czy można jakoś udowodnić, że rzeczywiście teść był pod wpływem skoro nie leczy alkoholizmu? Teść pije już dobre 20 lat, ale opis rodziny czy znajomych chyba będzie niedostatecznym dowodem, że wtedy akurat był pijany.
Bardzo proszę o pomoc.