Umowa najmu okazjonalnego.

Wynajmuje dom-umowa najmu okazjonalnego u notariusza na czas określony na rok z miesiecznym okresem wypowiedzenia przez najemcę ze skutkiem na koniec miesiąca kalendarzowego pisemnie pod rygorem nieważności.Po pół roku-30.01dostalam telefon że wypowiadaja najem ale nie wysłali jak prosiłam wypowiedzenia(a powinni). Dostałam je 2.02 mailowo bo się upomniała.nie zaplacili mi czynszu ani rachunków za luty oraz rachunków za styczeń i po odliczeniu od kaucji nic mi nie zostaje.Czy mogę domagać się zapłaty za wynajem za marzec w związku z tym że wysłali za późno wypowiedzenie?19.02 przekazali mi klucze od domu i napisałam na protokole odbiorczym, że brakuje mi opłaty za czynsz za luty i za marzec oraz za rachunki za styczeń i za połowę lutego i rozliczę jak będę mieć faktury-podpisali się pod tym.umowe wypowiedzieli, bo twierdzą że w domu jest wilgoć i plesn-bardzo słabo ogrzewali dom(widać po rachunkach)oraz pozatykali wszystkie wywietrzniki i kominy żeby nie uciekało ciepło więc nie dziwię się że wyszła wilgoć(nawet w rurze od okapu była włożona ścierka). Twierdzą że wynajęłam im dom z wadą i że o tym wiedziałam. ja nic nie ukryłam, wcześniej nie było wilgoci ani plesni.moim zdaniem przez ich zaniedbanie jest wilgoć i to ja jestem pokrzywdzona bo muszę teraz ponieść koszta usunięcia tego i nie mogę na razie wynająć domu.W wypowiedzeniu najmu nie wspomnieli z jakiej przyczyny wypowiadają umowę.czy mam szansę wygrać w sądzie i domagać się zapłaty za czynsz marcowy?Czy oni mogą wygrać sprawę z związku z tym że ich zdaniem wynajęłam dom z grzybem i wilgocią?mają dowód w postaci zdjęć zrobionych po 3 miesiącach od zamieszkania-zdj mi wysłali ale nic na nich nie widać.chcialam zająć się sprawą i pytałam kiedy mogę przyjechać to zbadać ale odmówili tłumacząc że wyjezdzaja i nie potrafili wskazać mi innego terminu.oprocz tego dom przekazali mi z brudnymi ścianami, nieumytymi sprzętami, kurzem i brudem wszędzie a z kaucji nic mi nie zostanie.dostalam również wezwie do zapłaty zaległości za śmieci wraz z odstkami i przekazałam informacje smsowo to piszą do mnie obraźliwe teksty i grożą że podadzą o nękanie, gdzie ja nikogo nie nękam tylko informuje o braku płatności i kosekwencjach. Zachowują się bezkarnie gdzie to ja jestem pokrzywdzona w tej sytuacji.pisza również że mam zwrócić im część kaucji,nie rozumieja ze to oni mi powinni zapłacić i że czekam na faktury od dostawców. Co mogę zrobić?